niedziela, 13 sierpnia 2017

Antolka

Dziś kolejna z naszych kulinarnych podróży, tym razem do Karczmy Antolka, gdzie podają sakwę z wieprzową polędwiczką w sosie z podgrzybków:)

Do Antolki nie mamy daleko, ledwie 20 km, ale trzeba się trochę nakręcić, aby tam dojechać. 

Według nas, to jedna z urokliwszych tras w naszej okolicy. Liczne hopki i spore podjazdy potrafią przytrzymać i zmuszają jednak do wysiłku, w czym widzimy największy sens jechania właśnie tędy. Tak więc zaliczyliśmy dziś Podleśna Wolę Górną, Łazy oraz Cisie, gdzie zdecydowanie podoba nam się najbardziej.

Na deser, w drodze powrotnej, wyjechaliśmy na Widnicę - najwyższe wzniesienie na miechowszczyźnie. Całość wyniosła jakieś 40 km, w niezłym czasie: 2 godziny 8 minut.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz