czwartek, 19 września 2019

Trzy dni w Bieszczadach

W trzeci weekend września udało nam się pojechać w Bieszczady, gdzie przede wszystkim obawialiśmy się pogody, ale jak się okazało, tylko na obawach się skończyło. Pogoda dopisała i to nawet z nawiązką.

Co nam się udało zobaczyć i gdzie być? Zaczęliśmy od zwiedzenia browaru "Ursa Maior" w Uhercach, potem zafundowaliśmy sobie podróż Bieszczadzką Kolejką Leśną i zwiedziliśmy Cisną. Drugiego dnia poszliśmy w góry, gdzie wydreptaliśmy 11 km idąc z Wołosatego przez Tarnicę do Ustrzyk Górnych. Trzeci dzień, to już właściwie powrót o domu: ruiny Warownego Klasztoru Karmelitów Bosych w Zagórzu, Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku, Galeria Zdzisława Beksińskiego i Muzeum Ikon oraz Rynek w Lesku.

Dla nas, to zdecydowanie za krótko. Było fantastycznie. Polecamy!!!




















wtorek, 3 września 2019

Kajakowe pożegnanie wakacji

Spływ kajakowy zorganizowany przez GOK w Charsznicy przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Było tak fantastycznie, że dosłownie żyliśmy tymi kajakami jeszcze przez kilka następnych dni.

Spływ odbywał się na Białej Nidzie, z Bizorędy do Brzegów (powiat jędrzejowski). Trasa, jak dla takich laików kajakowych jak my, okazała się trudna technicznie i wymagająca (16 km), ale dzięki temu właśnie, że "było co robić", tak świetnie się bawiliśmy. Ponad 5 godzin pływania, a nawet przez chwilę nie było mowy o nudzie.

Polecamy zdecydowanie!!!