Droga Pojednania - Sztuka Budowania Relacji, to hasło przewodnie tegorocznej edycji Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, na którą powróciliśmy po 4-letniej nieobecności. Tak, jak ten czas szybko leci...
W tym roku nietypowo, bo właściwie u siebie. Trasę 43 kilometrów przygotowała Parafia w Charsznicy. Blisko domu, kameralnie, bo niespełna 60 osób.
Dużym minusem jednak była pogoda. Akurat tego dnia, 1 kwietnia, spadł śnieg. Zimno, wietrznie, a od godz. 18-ej deszcz ze śniegiem. Wieczorem przymrozek. Długo analizowaliśmy, czy iść, czy zostać w domu. Postanowiliśmy, że spróbujemy.
Wymarsz tradycyjnie, godz. 21:00. Pierwszy kryzys pojawił się dokładnie na 10 km trasy. Mieliśmy się już wycofać, ale postanowiliśmy jeszcze trochę przejść. Wtedy przestało padać, tak więc o odwrocie już raczej nie było mowy.
Czas przemarszu: 10 godzin. Drogę ukończyło tylko 26 osób.
Zmęczenie nad ranem konkretne, ale to przecież o to chodzi. Najważniejsze, że bez otarć, kontuzji, czy poważniejszych urazów. Polecamy!!!
