wtorek, 4 lutego 2020

Kulinarne zapędy Magdy cz. 2

Tym razem na słodko...

Nie, nie zwariowałem i nie fotografuję wszystkiego dosłownie. Choć o potrawach kulinarnych, które powstają w naszej kuchni już pisaliśmy TUTAJ, nie zamierzamy z tego robić jakiegoś "halo". Po prostu świetnie się bawimy. Choć dodam od siebie na koniec, że to czasem jest rozbrajające, że Magda potrafi siedzieć godzinę na spiningu i nagle tak po prostu przerwać trening. A na pytanie - "coś się stało, że idziesz?" odpowiada: - "aaa, tak sobie pomyślałam, że może zrobię naleśniki"(!):)











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz