poniedziałek, 29 kwietnia 2024

Ochotnica Lubań Kluszkowce

Nieco ponad 12-kilometrowa trasa niebieskim szlakiem z Ochotnicy Dolnej przez Lubań (1211 m npm) do Kluszkowców. Sporo przewyższeń (zwłaszcza przy wejściu cały czas odcinki o dość sporym nachyleniu) plus utrudnienia w postaci kamieni, trzeba uważać. W grupie 48 osób przemierzyliśmy ten szlak w niecałe pięć godzin. Wyjazd zorganizował GOK w Charsznicy.

Pogoda super, walory widokowe na medal. Na Lubaniu wieża widokowa wysokości 27 metrów, jest dodatkową atrakcją. Polecamy zdecydowanie!!!









niedziela, 21 kwietnia 2024

Scenariusz do przewidzenia

Dwa koncerty i dwa identyczne scenariusze.

Generalnie pierwszy utwór się podoba. Jest bardzo countrowy, melodyjny i w połączeniu z kapeluszami kowbojskimi, jak to się mówi "robi robotę". Po nim pojawia się nawet sporo owacji, gwizdów i okrzyków. Drugi, dużo spokojniejszy, niemalże balladowy, kończy się od tak sobie. Człowiek myśli: - "Dobra, jakieś tam brawa słychać..." Trzeci rock'n'roll z polskim tekstem, wydaje się, że też nie wzbudza emocji, ale do czasu. Kiedy pojawia się kciuk w górę, coś się zaczyna dziać. Kiedy klaszczemy w dłonie, ludzie są nasi...

To chyba nie przypadek, więc wniosek nasuwa się sam: trzeba kuć żelazo, póki gorące :)







poniedziałek, 15 kwietnia 2024

Klasyczny kwietniowy wiaterek...

...i radosna setunia przestała być radosna. Na szczęście fotki robione w słońcu zawsze wychodzą dobrze :) 

Ciąg dalszy moich dłuższych rozjazdów na dwa tygodnie przed brevetem w Mińsku. Forma jest, ale dziś naprawdę ciężko było momentami utrzymać kierownicę. A godzinę po moim powrocie do domu zaczęło padać. No i super!





poniedziałek, 8 kwietnia 2024

Setka na dzień dobry i trzy złote pięćdziesiąt jeden

Pierwsza tak długa trasa tego sezonu i muszę się pochwalić, że jestem bardzo zadowolony. Wykorzystałem tę niedzielę, bo pogoda się zrobiła super. Wiatr czasem w plecy, czasem w twarz, niezbyt mocny, ciepło, ale jeszcze nie gorąco. Trasa "tam i z powrotem". Czas przejazdu 3 godziny 51 minut. To bardzo dobry prognostyk przed brevetem w Mińsku Mazowieckim, gdzie wybieram się za trzy tygodnie.






środa, 3 kwietnia 2024

Od zera do bohatera, czyli czwarty rok z psem

No leci ten czas bardzo szybko i właśnie dzisiaj 3 kwietnia Frodo jest już czwarty rok z nami. Zawsze będzie nam się kojarzył z Covidem, bo wtedy, z powodu pandemii w 2020 roku pracowaliśmy zdalnie, a wychodzenie z domu było nie wskazane. Wtedy był taki malutki, a dziś, to przecież już dorosły pies.



Wzorem roku ubiegłego zebraliśmy wszystkie najlepsze ujęcia z nim i zmontowaliśmy filmik. Dużo zdrówka, piesku :)