poniedziałek, 15 kwietnia 2024

Klasyczny kwietniowy wiaterek...

...i radosna setunia przestała być radosna. Na szczęście fotki robione w słońcu zawsze wychodzą dobrze :) 

Ciąg dalszy moich dłuższych rozjazdów na dwa tygodnie przed brevetem w Mińsku. Forma jest, ale dziś naprawdę ciężko było momentami utrzymać kierownicę. A godzinę po moim powrocie do domu zaczęło padać. No i super!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz