Jesteśmy szczęśliwi, że ukończyliśmy ten Marsz oboje. Magda obawiała się bardzo o kolano i biodro, ale przy frekwencji 52 osób niektóre odcinki tak szybko mijały, że człowiek był zaskoczony, że to już...
Super pogoda, jak na luty oczywiście. I super atmosfera, jak zawsze zresztą.
32 km w nogach, czas: 8 godzin 40 minut. Wydłuża nam się ten Marsz, ale przy takiej ilości osób, to jest chyba normalne. Na dodatek trafiliśmy na tłusty czwartek, a wiadomo co to oznacza :)
Do zobaczenia za rok!!!
A po szczegóły odsyłamy TUTAJ