136 osób na liście startowej!!! Sporo znanych twarzy, ale i zupełnie obce osoby... Co by nie napisać i co by nie mówić, Charsznica po raz kolejny wpisuje się niemal doskonale w kalendarz długodystansowych imprez kolarskich.
Sporo roboty przy takiej ilości ludzi, ale jak człowiek to lubi, to zmęczenia się praktycznie nie odczuwa. No, chyba że na drugi dzień :)
Trasa dość wymagająca: 210 km i 2300 m przewyższeń. Wszyscy dojechali cali i zdrowi, pogoda dopisała, czego chcieć więcej???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz