Ciucholandy, Second Handy, sklepy z odzieżą używaną czy jak je tam zwą, rosną jak grzyby po deszczu i naprawdę polecamy, odwiedzajcie je, bo warto!!!
U nas mamy dwa obecnie miejsca z używaną odzieżą kolarską, gdzie znajdujemy przeważnie mocno sfatygowane stroje, ale zdarzają się perełki, typu nówki sztuki i to dosłownie za grosze. Ludzie z reguły nie znają się na tym, a nazwy typu Rogelli czy Bontrager nic im nie mówią.
Zwróciłem na to wszystko uwagę podczas ostatniego brevetu w Tuchowie, patrząc na stroje kolegów i na to, co ja mam na sobie, to cenowo wychodzę trochę śmiesznie:
rękawiczki North Wave 6 zł
koszulka Castelli 10 zł
kamizelka Rogelli 10 zł
spodenki Bontrager 13 zł
A największy opad szczęki przysporzyła mi bluza Assos z długim rękawem, którą mam za 23 zł(!)
Tyle w temacie. Polecamy!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz