poniedziałek, 3 sierpnia 2020

...a dlaczego nie do Słomnik?

Słomniki, to mała miejscowość, która leży na trasie od naszego domu w stronę Krakowa. Jadąc samochodem nigdy się tu nie zatrzymujemy, no chyba, że stoimy w korku:)

Dlaczego więc polubiliśmy się ze Słomnikami?

Nasza ulubiona traska rowerowa do Ojcowa przez Minogę jest już praktycznie "spalona". Gminy zainwestowały w nowe nawierzchnie asfaltowe i ruch samochodów się zwiększył, co odczuwa się od  jakiegoś czasu. A w niedziele, to już istny koszmar... Nam to przeszkadza i to nawet bardzo...

A na trasie do Słomnik puściutko, malowniczo, pięknie i równie dobry asfalt pod kołami. Powiemy więcej: wjazd od strony Smrokowa jest iście we włoskim stylu. Bardzo nam się tu podoba!!!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz