poniedziałek, 27 stycznia 2020

Zimowe wędrowanie

Długo nic nie pisaliśmy, ale czasem tak się dni układają, że nie ma po prostu czasu. Ale jesteśmy i zapewniamy, że mamy się dobrze:)

Pierwsza wędrówka 2020 roku, niby zimowa, ale jednak bez śniegu. Nic wielkiego, ale zawsze coś. Po prostu odpowiedzieliśmy na zaproszenie kilku znajomych i nie żałujemy, bo było bardzo fajnie. W nogach dwadzieścia kilka kilometrów. Dobre przetarcie przed 32-kilometrowym Marszem, który czeka nas już 16 lutego.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz